 |
Krakowska Masa Krytyczna www.krakowskamasa.republika.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gdy
Gość
|
Wysłany: Pią 20:27, 30 Cze 2006 Temat postu: MASA #14 - 30.06.2006 |
|
|
ale zaraz sie posypią joby !
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bartek
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z domu
|
Wysłany: Pią 20:59, 30 Cze 2006 Temat postu: ALE FAJNIEE BYŁO |
|
|
Była to moja pierwsza masa, i wcale nie żałuje że sie na nią wybrałem. BYŁO POPROSTU SUPER YEAHH. JAk tylko będę mógł to jadę na lipcowa na sierpniowa na wrześniową...... i tak dalej..... spróbuje zabrać kolegów       
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kubrick
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znienacka
|
Wysłany: Pią 22:23, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja musze powiedziec, ze moja bryka mnie na masie milo zaskoczyla, bo jak lancuch zlapal wilgoci, to od razu przestal skrzypiec
A poza tym, to mysle, ze bylo lepiej, niz na 13 masie, bo nie bylo jazd z policja, troche mnie zestresowal migajacy kogutami radiowoz na westerplatte, ale mina policjanta na prawym fotelu mowila, ze wszystko jest ok, i to mnie cieszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Twiggy
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 22:31, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Według mnie było bardzo fajnie, mimo że pogoda nie była świetna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dominik64
Administrator
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 23:04, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
no było świetnie tylko troche mało osób reszta z pewnościa wystraszyła sie deszczu Turniej tallbikowy był świetny ale pogoda wszystko popsuła
Poprostu niebyło tak sympatyczne jak w słoneczną pogode
No i szkoda ze maszyny, które razem z trolem i faustem tak zawzięcie budowaliśmy troche ucierpiały w walkach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gdy
Gość
|
Wysłany: Pią 23:16, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
a ja powiem tak: to moja pierwsza masa w tym roku ( w tamtym byłem prawie na wszystkich) i jestem załamany. totalny chaos i brak zdecydowania. wybór jazdy i blokowania przy trasie rowerowej na Błoniach (3 maja) totalnie zły jeżeli nie głupi. jazda zdłuz ścieżki rowerowej zaprzecza ideii istnienia masy. zostało stworzone zagrożenie dla rowerzystów (kierowcy wjeżdżali na ścieżke). obyło się bez tragedii chyba tylko dlatego ,że była zła pogoda i było mało użytkowników . kolejne nieporozumienie to zaciągnięcie masy do parku jordana na "turniej ". lepiej gdyby sie kończyła tak jak wcześniej honorową rundą wookół Rynku. rozumiem że chcecie propagować swoją zajawke ale z tego co widziałem to mało kto jest w stanie na tym jeździć , nie wspominając juz o braniu udziału w walkach.
mam zasadnicze pytanko: dlaczego ten pan , który wczesnbiej jeździł zawsze z megafonem ( nie znam ksywy ani nazwiska) odsunął sie w cień i jechał na końcu ? (chodzi mi o tego , który zawsze krzyczał miasta dla rowerów nie dla samochodów)
jeżeli masa bedzie szła dalej w tym kierunku to władze miasta zrobia wszystko by to zablokować a i uczestników moim zdaniem bedzie ubywać ( i tak jest o wiele mniej w porównaniu do tamtego roku).
sprawa jest do przemyślenia i przedyskutowania. pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mati
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 23:20, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Gdyby tylko nie łamanie przepisów (skręt w lewo pod Cracovią, jazda po drodze gdy jest ścieżka obok) przez rowerzystów to było by świetnie
A Pani w bodaj granatowym Renault na Reymonta na wysokości Wisły prawie otarła się o kilka rowerków przy wyprzedzaniu na podwójej ciągłej.
Ale generalnie fajna zabawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gdy
Gość
|
Wysłany: Pią 23:27, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
puściły jej nerwy co nie tłumaczy jej szalonej jazdy ale z drugiej strony próby zajeżdżania jej drogi , zwłaszcza tego kolesia który jej prawie pod koła sie wjebał jak sie wyglebił to tez przegięcie. ale moze mi ktos odpowie na jakiego grzyba do tego parku jechaliśmy ? to jest chyba jakiś rodzaj manifestacji dotyczącej ruchu drogoego a po takim parku gdzie raczej moim zdaniem sie nie powinno na rowerze jeżdzic bo jak jest ładna pogoda to jest od groma piueszych w tym dużo biegających dzieci to chyba robimy antymanife
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dominik64
Administrator
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 23:48, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
turniej miał byc połączenim masy z zabawą i powie ci ze sporo osób na tym jeździło i walczyło
wjazd na ulice obok błoń był spowoodowany tym ze zjezdzaliśmy do parku
A Pan niby od tuby jechał z tyłu bo to nie jest pan od tuby Od tuby jest mój kumpel który wyjechał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gdy
Gość
|
Wysłany: Pią 23:58, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
co nie zmienia faktu , ze stworzyła masa zagrożenie dla postronnnych osób. to czy walczyło wiele osó to nie wiem ale byłem tam ok. 10-15 minut i jakos entuzjazmu nie widziałem. sądze że lepszym rozwiązaniem jest powrót do starej formuły czyli powrotu po pętli pod Adasia i tam zakończenie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wiktor
Dołączył: 29 Maj 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pernambuco
|
Wysłany: Sob 0:33, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
postronnych osób raczej tam nie było, więc z zagrożeniem przesadzasz, niemniej pomysł zrobienia z masy wyprawy na turniej był co najmniej nieudany. tallbiki fajna rzecz, ale masa to jednak co innego. z rynku można było pojechać na turniej, w czasie masy go poreklamować oczywiście ale nie wmontowywać w samą masę, bo się rozmydla ideę. chyba wszyscy rozumieją, ze to był błąd, ale niepopełnia ich tylko ten co nic nie robi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gdy
Gość
|
Wysłany: Sob 0:47, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
o postronne osoby nie chodziło mi o sam turniej tylko sam przejazd przez park. jeżeli jest ładna pogoda to uwierz mi ze jest tam tłoczno tak na taka grupe rowerzystów. a turniej niech sobie bedzie ale masa byłoby dobrze gdyby wróciła do starej formuły. moim zdaniem oczywiście. jak wiadomo nie jest niczyją włąsnością więc ....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtek
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 8:59, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Wiktor, nie przesadzaj!!!, źle nie było, chyba, że Cię korba zawiodła w drodze powrotnej;) Jousting to był bardzo dobry pomysł i co więcej dodał masie uroku, a największa jego zaleta jest taka, że zdjął z masy jarzmo anonimowości, szarej masy, uczestnicy zaczęli się razem bawić i rozmawiać, otwierali się na siebie i to jest największy plus. Do tej pory masa była troche sztucznym tworem, bo każdy na niej był obecny tylko sobie, i gadał tylko ze znajomym, z którym przyjechał, lub czasem odezwał się do gościa z lewej bądź prawej tekstem typu "patrz jaki burak pluje się w tej hondzie". Ta masa była inna!!!, miała swój charakter, swoje smaczki, a jousting to wszystko nakręcił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gdy
Gość
|
Wysłany: Sob 9:55, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
nadal twierdze , że początek i koniec powinien być na rynku. później można jechać na turniej do parku
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
raj
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:51, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Moje wrażenia:
1) faktycznie zgadzam sie z opinia Wojtka ze dzieki zakonczeniu w Parku Jordana i turniejowi ludzie zaczeli sie troche "rozkrecac" i rozmawiac ze soba, bo faktycznie do tej pory masa byla taka troche anonimowa...
2) z drugiej strony, mialem takie wrazenie, ze tallbikowcy spieszac sie na turniej chcieli mase zakonczyc jak najszybciej i dojechac do Parku Jordana jak najkrotsza trasa. Dla mnie ta masa - jezeli chodzi o sam przejazd - byla zdecydowanie za krotka, najkrotsza z tych na ktorych do tej pory bylem.
3) byc moze faktycznie trzeba bylo zrobic tak, zeby zakonczyc mase normalnie na Rynku, a potem pojechac na turniej do parku.
4) zdecydowanie zle ze zabraklo tuby - nie chodzi tylko o krzyczenie hasel podczas jazdy ;), ale o kwestie organizacji masy - gdyby byla tuba, mozna byloby np. na poczatku powiedziec o turnieju itp. Szkoda ze nie bylo wczesniej informacji np. na forum albo na liscie mailowej ze nie bedzie Michala i w zwiazku z tym nie bedzie tuby bo tak jak mowilem na masie ja moglbym tube zalatwic - w kazdym razie tak czy tak do nastepnej masy sprawdze ja czy dziala, i przywioze.
5) bardzo fajnie wygladala grupka trzech tallbikowcow otwierajacych mase - mysle ze dobrze utrzymac na przyszlosc taki zwyczaj, zeby poczatek masy czyms sie wyroznial. Moze tez wymyslic jakis szczegolny wehikul, ktory moglby jechac na koncu, jeszcze z zawieszonym z tylu duzym, czytelnym dla kierowcow napisem informujacym o masie?
6) zdecydowanie nie podobalo mi sie lamanie przepisow ruchu - przy skrecie z Mostu Grunwaldzkiego w Aleje czesc masowiczow pojechala pasem dla autobusow; przy Bloniach skret z Alej w lewo wbrew oznakowaniu, ktore nie dopuszcza tam skretu w lewo! Takich rzeczy nie powinno byc.
Jestem tez nadal za tym, zeby jechac jednym pasem i nie blokowac calej ulicy. Jezeli mowimy ze "nie blokujemy ruchu, tylko jestesmy ruchem", to jadac jednym pasem wystarczajaco jasno demonstrujemy nasze prawo do korzystania z drogi i jestesmy wystarczajaco widoczni, a zarazem nie prowokujemy agresji ze strony kierowcow-furiatow, ktorzy trabia, usiluja nas wyprzedzac chodnikami itp.
Bardzo ladnie wszyscy zjechali na prawo na pas dla rowerow kiedy jechalismy do Blon obok stadionu Wisly, wiec widac ze da sie jechac jednym pasem - nie ma problemu technicznego, tylko trzeba chciec...
7) i jeszcze co do turnieju tallbikow: zeby to byla atrakcja nie tylko dla tych, co aktywnie biora udzial, ale i dla przygladajacych sie, to trzeba to sprawniej zorganizowac. Wczesniej wybrac przynajmniej podstawowy sklad zawodnikow (inni mogliby ewentualnie dolaczyc na miejscu przed turniejem), szybciej zaczac po przyjezdzie do parku i przede wszystkim lepiej technicznie przygotowac maszyny zeby widzowie nie spedzali wiekszosci czasu na ogladaniu prob naprawy rozlatujacego sie siodelka ;). Rezerwowa maszyna tez by sie przydala - czy wlasciciel trzeciego tallbika nie moglby go tez udostepnic do turnieju? Dla mnie - z punktu widzenia widza ;) - turniej jako turniej to byla porazka. Jedyna jego zaleta bylo to, co wspomnialem juz w punkcie 1, ze troche "rozruszal" ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|